To chyba ostatni już wpis na temat sztucznej inteligencji i jej
użycia do pomocy w pisaniu prac naukowych. Poprzednie teksty wyczerpały
temat i wniosek jest jednoznaczny: nie warto. Chcemy jednak napisać
jeszcze konkretnie o tym, jak wygląda raport z systemu antyplagiatowego
w przypadku wykorzystania tekstu stworzonego przez AI. To, mamy
nadzieję, ostatecznie pozwoli wykazać, że sztuczna inteligencja jest
wykrywana i to całkiem precyzyjnie. A poprawianie takiej pracy bywa
trudne, a czasami niemożliwe.
Tak wygląda fragment raportu antyplagiatowego, który dostarczył nam jeden z klientów:
Na obrazku wyraźnie widać, że współczynnik prawdopodobieństwa AI jest dość wysoki – wynosi 65%.
Współczesne
systemy antyplagiatowe wprowadziły zaawansowaną funkcję detekcji użycia
sztucznej inteligencji (AI Detection), która pomaga w identyfikacji
tekstów generowanych przez narzędzia AI, takie jak ChatGPT czy GPT-3.
Dzięki
tej funkcji możesz sprawdzić czy Twój tekst nie zawiera fragmentów,
które mogły być stworzone przez komputer. Raport z detekcji AI pokazuje
procentowe prawdopodobieństwo, że analizowany tekst ma cechy
charakterystyczne dla generacji przez AI. To narzędzie jest szczególnie
przydatne przy sprawdzaniu prac naukowych i dyplomowych, gdzie ważna
jest autentyczność i oryginalność każdego zdania.
Korzystanie
z tej funkcji w systemie antyplagiatowym daje dodatkowe poczucie
pewności, że Twoja praca jest uczciwa i zgodna z zasadami etyki
naukowej. Dla studentów i badaczy jest to istotne wsparcie w tworzeniu
rzetelnych i wiarygodnych tekstów.
Warto jednak pamiętać,
że dostępność i precyzja funkcji detekcji AI mogą się różnić
w zależności od konkretnego systemu antyplagiatowego. Jeśli korzystasz
z takiego narzędzia w ramach swojej uczelni, warto skontaktować się
z administracją uczelni, aby dowiedzieć się więcej na temat możliwości
i zastosowania tej funkcji.
Jeśli chcesz mieć pewność, że Twoja praca będzie wolna od plagiatu i nie napisze jej ChatGPT – zwróć się do nas. Piszemy autorsko i robimy to dobrze, po ludzku!